Gorące letnie popołudnie, emocje sięgające zenitu i cudowni ludzie, tworzący najlepszą atmosferę pełną miłości. Miłości i szczęścia, które wypełniały dosłownie całą przestrzeń i ogarniały wszystkich – bez wyjątku! Tak właśnie mogłabym najkrócej opisać ten dzień. Dzień wyjątkowo gorący i duszny, zakończony orzeźwiającym deszczem. Takim, który pięknie schłodził powietrze, kiedy tylko goście zaczęli szaloną imprezę na parkiecie. Kasia i Filip mieli przede wszystkim wokół siebie bliskich ludzi. Najlepszych, takich, którzy wspierali, pomagali i rozpalali parkiet. A to wszystko w atmosferze luzu i radości.
Wszystko tak pięknie oprawione w drewno i kwiaty! Zaczynając od przygotowań i drewnianych dodatków, poprzez piękny, drewniany i klimatyczny kościół, na cudownej drewnianej sali – stodole – kończąc. Kasia i Filip wybrali miejsce na wesele, które idealnie wpasowało się w ten cały drewniany klimacik – Zielone Wzgórze. Oczywiście pełne zieleni, drzew, klimatycznych światełek i genialnych dodatków. Zobaczcie!
Tylko ten, kto kocha, widzi, co jest prawdziwe w człowieku.
Karl Jaspers
Pyłem księżycowym być na twoich stopach,
wiatrem przy twej wstążce, mlekiem w twoim kubku,
papierosem w ustach, ścieżką pośród chabrów,
ławką, gdzie spoczywasz, książką , którą czytasz.
Przeszyć cię jak nitką, otoczyć jak przestwór,
być porami roku dla twych drogich oczu
i ogniem w kominku, i dachem, co chroni
przed deszczem
Konstanty Ildefons Gałczyński
Filmowanie: Okapi Studio
Miejsce: Zielone Wzgórze – Stodoła
Zobacz też Naturalne wesele Oli i Łukasza