Jeśli jesteście właśnie na etapie poszukiwań idealnego miejsca na sesję zdjęciową, to idziemy do Was z propozycjami naszych ulubionych, malowniczych miejscówek. Lista będzie się pomalutku powiększała, ale póki co – zapraszamy na nasze ulubione Miejsca na sesję ślubną – Beskid Niski. Dodajemy Wam także przykładowe zdjęcia z danego miejsca i pod częścią z nich – możecie znaleźć link, który przekieruje Was do wpisu z większą ilością zdjęć z danej sesji.
Przymiarki – bliżej Raju
Jest to jedno z naszych ukochanych miejsc na sesję w Beskidzie Niskim. Bez wątpienia nigdzie nie znajdziecie takiego zachodu słońca, rozlewającego swoje cieplutkie kolory na okoliczne górki i lasy. Mamy więc piękny wieczór lub poranek pełen koloru (tak, wschody też są bajkowe!). Na Przymiarkach znajdziemy także piękną ścieżkę wiodącą przez las i trochę zarośli przypominających dzikie Bieszczady. Oczywiście do o tego mamy też łąki z kwiatami latem i najpiękniejsze kolory drzew jesienią. Wiosną też znajdziemy ukwiecone drzewa. Z pewnością brzmi jak idealne miejsce na sesję, prawda?
Przymiarki znajdują się dosłownie kilka kilometrów od Iwonicza-Zdroju i Rymanowa. Przepiękny szlak to jedno, ale do naszych sesji najważniejsze jest to, że prawie na sam grzbiet można dojechać samochodem. Wiadomo – suknie i garnitury nie są stworzone do chodzenia po górach, więc tutaj czeka nas tylko milutki spacerek po szczycie. Panorama na okoliczne pogórza z jeden strony, a z drugiej piękna Cergowa, za którą przy dobrej pogodnie dojrzeć można także Tatry.








Więcej zdjęć z tej sesji znajdziecie tutaj – romantyczny ślub i sesja Asi i Wojtka
























Park w Dukli
Park w Dukli to idealne miejsce na sesję w gorące popołudnie. Stare, wielkie drzewa dają cudowny cień, a potężne alejki są wręcz stworzone do romantycznych i spokojnych sesji. W rezultacie każda pora roku wygląda tu bajkowo. Ze względu na ten klimat, czasem mam wrażenie, że w tle brakuje tylko starego, pięknego zamku. Mamy tutaj też trzy stawy, które tworzą świetne tło do naszych opowieści. Bez wątpienia spędzimy tutaj miłe popołudnie – wybierzemy się na spacer, a zdjęcia zrobią się same!
Wymagana jest opłata za sesję w Parku. Więcej informacji: tutaj!



















Wodospad na Wisłoczku
Wodospad na Wisłoczku to kolejne z tych miejsc, które wygląda niesamowicie o każdej porze roku. Choć zupełnie nie wiem, jak to się stało, zaczęłyśmy tam fotografować dopiero niedawno. Teren przy Wisłoczku to baza namiotowa, więc latem można spotkać tam sporo ludzi (turystów i inne pary również), ale obszar jest na tyle duży, że każdy znajdzie dla siebie trochę miejsca i prywatności. Idąc w górę lub w dół rzeki mamy także kilka miejsc, na które warto zwrócić uwagę przy sesji. W rezultacie słonko przebijające się przez korony drzew tworzy tu zawsze cudowny klimat.














Dwór w Woli Sękowej
Sam dworek to piękna, dziewiętnastowieczna budowla, ukryta w wielkim parku pełnym przeróżnych roślin, drzew i magicznych zakamarków. Najbardziej lubimy tak fotografować jesienią, kiedy ciepłe kolorki zalewają cały ogród. Oczywiście latem możemy tam spotkać przepięknie kwitnące hortensje, róże i wiele innych. Mamy tu także huśtawkę ukrytą w drzewach i mały staw, który dodaje romantyzmu temu miejscu. Zazwyczaj jest pusto, więc nikt nie przeszkadza i możemy szaleć po całym terenie.
Opłata za sesję jest wymagana, natomiast cena ostatnio uległa zmianie i nie mamy jeszcze informacji, ile będzie wynosiła w tym sezonie.












Sesja w Lawendzie
Mamy takie jedno fioletowe miejsce Beskidzie, chociaż może już nie tak oczywiste to jednak równie piękne! Pole lawendowe naszej ulubionej Pani Lidii w okolicy Korczyny. Sesja między tymi pachnącymi krzaczkami to nie dość że przepiękna pamiątka, to jeszcze zapach którego nie zapomnicie dłuuugo długo po sesji. Jeśli zechcecie taką sesję – dajcie znać wcześniej, przez kilka miesięcy przed kwitnieniem lawendy robimy listę chętnych i w momencie kiedy już mniej więcej wiadomo kiedy będzie fioletowo – zapisujemy na konkretne daty. Koszt wynajęcia pola to ok. 80/100zł za sesję. Jest także możliwość zamówienia wianuszka czy bukietu.











Słonecznikowe pole
Wiele przepięknych miejsc w Beskidzie Niskim mamy na sesję. Słoneczniki jednak, to jest wyjątkowo bajkowe miejsce. Tylko przez krótki czas w roku, ale jak magicznie. Nie mamy dokładnego miejsca (niestety), ale co roku staramy sie znaleźć jakieś pole, na którym możemy zaszaleć. Jeśli macie ochotę na taką sesję – dajcie znać! Czasem bywa spontanicznie, bo akurat jest piękna pogoda i słoneczniki w pełnym rozkwicie.


Więcej zdjęć możecie zobaczyć tutaj! Rustykalny ślub i sesja Oli i Łukasza


